Wszystkie składniki pożywienia współdziałają w tworzeniu zdrowia lub choroby. Okazuje się, iż prawidłowa dieta od pierwszych dni życia stanowi najsilniejsze narzędzie do walki ze wszelkimi chorobami „cywilizacyjnymi” ( i nie tylko).
Niebezpieczna cukrzyca typu 1 na przykład została w przekonujący sposób powiązana ze sposobem odżywiania niemowląt. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że istnieją twarde dowody, świadczące o wpływie diety ( ściślej mówiąc nabiału), na tę chorobę.
Poniżej przedstawiam możliwy scenariusz inicjacji tej choroby:
- Niemowlę nie jest karmione mlekiem matki wystarczająco długo a zamiast tego dostaje mleko krowie ( najczęściej w proszku)
- Krowie mleko wędruje do jelita cienkiego dziecka, gdzie jest następnie rozkładane na aminokwasy.
- W niektórych przypadkach zdarza się, iż mleko krowie nie jest do końca trawione i krótkie fragmenty aminokwasów lub nawet całe fragmenty oryginalnego białka krowiego pozostają w jelicie.
- Niekompletnie strawione fragmenty białek mogą przedostać się do krwi, gdzie układ odpornościowy rozpoznaje je jako wrogie i niszczy.
- Niestety niektóre z fragmentów owych białek wyglądają dokładnie tak samo jak komórki trzustki produkujące insulinę.
- Układ odpornościowy dziecka traci zdolność do odróżniania fragmentów białka krowiego od własnych komórek trzustki i niszczy obydwie struktury uniemożliwiając produkcję insuliny przez dziecięcą trzustkę.
- Dziecko z czasem staje się diabetykiem typy 1 na całe życie.
W roku 1992 w magazynie medycznym „New England Journal of Medicine” opublikowano szokujący raport na temat mleka krowiego. Pochodzący z Finlandii Badacze pobrali krew od dzieci z cukrzycą typu 1 w wieku od 4 do 12 lat. Następnie sprawdzili poziom przeciwciał BSA ( surowicza albumina wołowa – przeciwciała przeciwko niekompletnie strawionemu mleku krowiemu). Przebadano także dzieci zdrowe i porównano wyniki. Ze 142 przebadanych dzieci z cukrzycą u każdego poziom przeciwciał przekraczał 3,55. U wszystkich dzieci z cukrzycą poziom przeciwciał BSA był wyższy niż u dzieci zdrowych.
Z powyższego badania możemy wysnuć dwa wnioski:
- dzieci z większa liczbą przeciwciał spożywały więcej mleka krowiego,
- zwiększona ilość przeciwciał BSA może indukować cukrzycę typu 1.
NIEMOWLĘTA LUB BARDZO MAŁE DZIECI Z PEWNYM ZESTAWEM GENÓW SĄ ZBYT WCZEŚNIE ODSTAWIANE OD PIERSI I KARMIONE KROWIM MLEKIEM.
MOGĄ TEŻ ZOSTAĆ ZARAŻONE WIRUSEM, KTÓRY ROZSTRAJA UKŁAD ODPORNOŚCIOWY.
TO WSZYSTKO ŁĄCZNIE PREDYSTYNUJE ZWIĘKSZONEGO RYZYKA ROZWOJU CUKRZYCY TYPU 1.
Przypisy:
Karjalainen J. Martin, Knip M. i in. 1992 : A bovine albumine peptide as a possible trigger of insulin- dependent Diabetes Mellitus, New Eng. Jour. Med.nr 327 s.302-303
Akerblom H.K., nip M. i in. 1998 : Putative enviromental factors and Type 1 diabetes ” Diabetes Metabolism” revs. nr 14 s 31-67
Naik R. G. i Palmer J.P. 1999 : Preservation of beta- cell function in Type 1 diabetes, DIabetes rev., nr 7 s. 154- 182
Akerblom H. K. , Vaarala O., i in. 2002 : Enviromenal factors in the etiology of Type 1 Diabetes, Am. J. Med. Genet.( Sem. Med. Genet.) nr 115, s 18-29
Borch – Johnsen K., Joner G., Mandrup- Poulsen T. i in. 1984 : Relation between breast feeding and incidencerates of insulin- dependent Diabetes Mellitus: a hypotheis, „Lancet”, nr 2, s. 1083-1086